Przejdź do treści
Strona główna » Spider-Man 4 zaprasza na reżysera Szybkich i Wściekłych. Czy Tom Holland i Zendaya powrócą?

Spider-Man 4 zaprasza na reżysera Szybkich i Wściekłych. Czy Tom Holland i Zendaya powrócą?

Ukąszony przez pająka superbohater grany przez Toma Hollanda stał się nieoczekiwaną siłą w Marvelu. Spider-Man ma trylogię, w której Homecoming, Spider-Man: Far From Home i Spider-Man: No Way Home poprawiają zarówno wyniki kasowe, jak i krytyczne. Zatem stworzenie czwórki jest naturalnie pożądane — zwłaszcza teraz, gdy kariera współczesnej Mary Jane Zendayi osiągnęła szczyt popularności. Jak wynika z zakulisowej relacji udostępnionej przez serwis Comicbook, zdjęcia do finału tetralogii mają rozpocząć się już jesienią, a reżyser Justin Lin (Szybcy i wściekli 5) mógłby kręcić pajęczyny.

Holland obecnie nad niczym nie pracuje, bo w zeszłym roku ogłosił krótką przerwę w aktorstwie i wspomniał o swoim dylemacie związanym z kolejnym Spider-Manem. W rozmowie z Colliderem wyraził ostrożność co do produkcji czwartej części, na której powinien zyskać przede wszystkim jego bohater, Peter Parker. Jednak Spider-Man: Homeless odniósł w grudniu 2021 roku ogromny hit, bez przesady ratując kina i plasując się w gronie najbardziej dochodowych filmów stulecia. A Marvel na pewno nie pozwoli takiej franczyzie spać.
Według bieżących doniesień liczy się Holland i Zendaya, które dzięki drugiej Diunie, roli Chani i kreacjom z czerwonego dywanu mogą mieć najwięcej wielbicieli ze wszystkich dwudziestokilkuletnich aktorów. Na jej udział wskazuje także nowo ogłoszone opóźnienie trzeciego sezonu Euforii, który nie doczeka się przyszłorocznej premiery, być może ze względu na inne zobowiązania swojej największej gwiazdy.

Spider-Man 4 mógłby zatem trafić przed kamery już jesienią, a nazwisko Justina Lina niespodziewanie zostało usunięte w związku z reżyserią. Pochodzący z Tajwanu ma na swoim koncie pięć części Szybcy i wściekli lub Star Trek: Into the Dark, więc ma więcej doświadczenia z perspektywy kinowego hitu niż poprzedni reżyser Spidey, Jon Watts. Obecnie kończy thriller Wolves z Bradem Pittem i Georgem Clooneyem i pomimo doprowadzenia trylogii Marvela do fenomenalnych rezultatów, produkcja najwyraźniej szuka gdzie indziej.

Nie jest jeszcze jasne, czy Lin będzie głównym faworytem, ​​czy tylko jednym z finalistów. W każdym razie jego filmografia wskazywałaby na zmianę skali wielkiej narracji. Jednocześnie wierzono, że po emocjonalnym zakończeniu „Bezdomnych” nastąpi bardziej cywilizowana opowieść. Jednak Marvel powoli przygotowuje się do bardziej epickiej szóstej fazy, która może zostać obramowana masową walką z nowym pretendentem do roli złoczyńcy, a Spider-Man na pewno nie wisi gdzieś w kącie. Lin wniesie niezbędne doświadczenie, a Holland i Zendaya, którzy w prawdziwym życiu tworzą duet gwiazdorskich partnerów, będą licznie widziani.

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail
pl_PLPolish
Optimized with PageSpeed Ninja