Przejdź do treści
Strona główna » Jeszcze przed czterdziestką LeBron bije rekordy. Jednak on wie: nie zostanę tu już długo

Jeszcze przed czterdziestką LeBron bije rekordy. Jednak on wie: nie zostanę tu już długo

LeBron James przyznał, że zbliża się koniec jego koszykarskiej kariery. Najlepszy strzelec w historii NBA i lider Los Angeles Lakers nie krył się z tym po niedzielnym meczu na korcie w Brooklynie, w którym dołożył 40 punktów do zwycięstwa 116:104.

Po swoich 39. urodzinach James przekroczył tę granicę po raz drugi, czego dokonała dopiero inna legenda, Michael Jordan, czyniąc to trzykrotnie. Jordan zakończył karierę w wieku 40 lat.

„Nie będę grać przez długi czas. Nie będzie to trwało przez kolejne dwadzieścia jeden lat, to jest pewne. Nie wiem, kiedy nadejdzie koniec, ale zostało mi niewiele czasu” – powiedział James reporterom.

Jego dwuletni kontrakt z Lakers wart 97 milionów dolarów wygasa po sezonie i ma opcję zawodnika na przyszły rok. Według spekulacji medialnych prawdopodobnie będzie ona kontynuowana. W przeszłości czterokrotny mistrz NBA i dwukrotny mistrz olimpijski mówił, że chciałby ostatni sezon grać w tej samej drużynie ze swoim synem. Dziewiętnastoletni Bronny może w tym roku przystąpić do draftu, młodszy o trzy lata Bryce mógłby zostać wybrany przez jeden z klubów najwcześniej w 2026 roku.

W swoim 1485. meczu w karierze James ustanowił rekord swojej kariery, zdobywając dziewięć rzutów za trzy punkty w 10 próbach. „Trudno coś z tym zrobić” – skomentował Cam Thomas, który był najlepszym strzelcem Brooklynu z 30 punktami, komentując swój rekord w strzelectwie długodystansowym.

James w tym sezonie osiąga najlepszy w karierze wynik 41,6 procent z rzutów za trzy punkty. Z wiekiem czterokrotny MVP dostosował swoją grę, która nie jest już tak fizyczna.

„Nie muszę polegać na trójkach, ponieważ mogę zrobić wystarczająco dużo. Mogę strzelić gola gdziekolwiek, gdy tylko przejdę połowę boiska. Musisz jednak ruszyć się i pracować nad rzeczami, które zmieniają się w lidze. A w tej rywalizacji w dużej mierze chodzi o trójki” – stwierdził James. „Nie jestem jednym z tych gości, którzy trafiają 15 trójek na mecz. Chcę jednak, żeby mnie szanowano, a drużyny muszą na mnie liczyć, gdy gram z zewnątrz” – dodał.

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail
pl_PLPolish
Optimized with PageSpeed Ninja