Przejdź do treści
Strona główna » Po fatalnym początku jest oszałamiający. Czeski talent jest najczęściej używanym bramkarzem w lidze zagranicznej

Po fatalnym początku jest oszałamiający. Czeski talent jest najczęściej używanym bramkarzem w lidze zagranicznej

W przeciwieństwie do innych czeskich kandydatów na bramkarza, nie jest on dobrze znany w kraju. Jednocześnie 22-letni Jakub Dobeš, jako debiutant, jest najczęściej wykorzystywanym bramkarzem w farmie AHL i marzy o pracy w Montrealu, mekce hokeja na lodzie.

W wieku 16 lat wyjechał do Ameryki Północnej i nigdy nie przyłapał go na tak popularnym turnieju młodzieżowym, jak World Twenty20. Dzięki zainteresowaniu Montrealu przeszedł do draftu do NHL, ale dopiero w piątej rundzie na 136. miejscu w klasyfikacji generalnej.

Dlatego Dobeš nigdy nie przyciągał uwagi szerszej czeskiej publiczności.

Dał jednak ciekawe występy. Na Ohio State University znalazł się nawet w gronie jedenastu kandydatów do prestiżowej nagrody Mike’a Richtera dla najlepszego bramkarza NCAA.

Ale ponieważ pociągał go zawodowy hokej, przedwcześnie zakończył karierę uniwersytecką, podobnie jak wielu innych. Po dwóch latach podpisał w zeszłym roku kontrakt z Montreal Canadiens.

Początki na farmie klubu w pobliskim Laval były trudne.

Dobeš wszedł w bieżący sezon, swój debiutancki sezon, z niczym nie wyróżniającym się występem i dzielił miejsce między biegunami z bardziej doświadczonym Amerykaninem Straussem Mannem.

Jednak z niepewnej pozycji nie zrobił nic. „Na każdym etapie mojej kariery najpierw grałem drugie skrzypce, zanim powierzono mi pozycję numer jeden” – powiedział czeski zawodnik na oficjalnej stronie NHL . „Dla mnie to żadna nowość, przechodziłem to już dwa razy (pierwszy raz w amerykańskiej juniorskiej USHL, drugi w NCAA – przyp. red.) . Zawsze udawało mi się wygrać tę walkę”.

Wielu osobom wydawało się wówczas, że jest zbyt pewny siebie, zwłaszcza że w kolejnych tygodniach nadal utrzymywał mizerny wskaźnik sukcesu wynoszący około 85 procent.

Jednak w końcu – z pomocą trenera bramkarzy Marco Marciano – podniósł się i, tak jak w przeszłości, zdobył własne pole bramkowe.

„Gra naprawdę dobrze” – jakiś czas temu główny trener Laval Jean-François Houle pochwalił swojego podopiecznego. „Nie zaczął mu się podobać, ale wyglądał świetnie. Widzimy, że jest pewny siebie. Lubi stawić czoła strzałom i znacznie częściej kontroluje grę przed bramką. Robi postępy i mamy nadzieję, że to się uda”. będzie to robił nadal.”

Dziennikarze regularnie śledzący hokejową drużynę Laval twierdzą, że to Dobeš w ostatnim czasie utrzymuje szanse klubu na play-offy.

Pomimo kiepskiego początku czeski bramkarz był w stanie podnieść ogólny wskaźnik skuteczności obron do 90,5 procent, a co najważniejsze, wystąpił już w 46 meczach, dzięki czemu wraz z Mattem Villaltą jest najczęściej wykorzystywanym bramkarzem w lidze AHL. .Powiązany

Aby osiągnąć 50 trafień, potrzebuje czterech łapań w pozostałych sześciu meczach sezonu zasadniczego.

Wśród czeskich bramkarzy jedynie Ondřej Pavelec pobił tegoroczny cel, który osiągnął go 16 lat temu jako debiutant w 52 startach na farmie w Atlancie. Poza tym rzucił już okiem na NHL.

Dobeš czeka na zaproszenie do głównej drużyny Montrealu, ale realistyczne jest to, że prędzej czy później dostanie szansę. Po stracie gwiazdy Carey Price, której karierę przedwcześnie zakończyło zdewastowane kolano, kanadyjski klub wciąż szuka niezachwianego numeru jeden.

Obecnie obstawiają połączenie Samuela Montembeaulta z Caydenem Primeau, ale drzwi są uchylone.

Za największą bramkarską nadzieję Kanadyjczyków uważany jest 19-letni Jacob Fowler, który obecnie błyszczy na uniwersytecie, ale Dobeš również wygląda obiecująco.

Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail
pl_PLPolish
Optimized with PageSpeed Ninja