Chorwacki szef kuchni zdradził mi sekret doskonałej papryki. Można go jeść przez cały rok

Papryka marynowana nie jest dla nas niczym nowym. Wszystko się jednak zmienia, gdy w grę wchodzą składniki, które można do niego dodać. To dzięki nim ten chorwacki przepis jest tak wyjątkowy. To, w czym moczone są warzywa, jest pyszne, ale i zaskakujące.

Jestem wielką fanką papryki i mogę ją jeść pod każdą postacią i w każdym daniu. Znajdowanie nowych sposobów na jej przygotowanie jest dla mnie czymś wspaniałym. Wynikiem tych poszukiwań jest ten przepis. Przepis dostałam od chorwackiej kucharki podczas zeszłorocznych wakacji. Powiedział, że to jego rodzinny przepis, przygotowywany od pokoleń. Co jest takiego specjalnego w tym przepisie? Sos, w którym maczane są warzywa.

Papryka marynowana nie jest dla nas niczym nowym. Jeśli jednak zobaczysz ten przepis, od razu zauważysz, że jest on unikalny w tym wydaniu. Najpierw gotuje się je w aromatycznej marynacie, a następnie miesza z ciekawą mieszanką. Chodzi o musztardę i olej. W tej formie ląduje w szklankach i można go później podawać z pieczywem lub jako dodatek.

Przepis na paprykę po chorwacku

Składniki:

• 12 różnych papryk,
• 250 ml octu,
• 250 ml wody,
• 2 łyżki cukru,
• łyżka soli
• kilka ziaren czarnego pieprzu,
• kilka ziaren ziela angielskiego,
• 5 liści laurowych,
• 240 g drobnej musztardy,
• 150 ml oleju.

Sposób przygotowania:

1. Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w cienkie paski.
2. Do rondla wlać wodę, ocet, cukier, sól i przyprawy takie jak czarny pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. W ten sposób przygotowujesz marynatę.
3. Do marynaty dodać posiekaną paprykę i doprowadzić do wrzenia na małym ogniu. Od momentu zagotowania wszystko gotujemy około 5 minut, od czasu do czasu mieszając.
4. Po tym czasie odcedź paprykę i pozwól jej ostygnąć. Wlać marynatę.
5. Za pomocą trzepaczki wymieszaj musztardę z olejem. Dodać ostudzoną paprykę i ponownie wymieszać.
6. Gotową mieszaninę przełóż do czystych szklanek i szczelnie zamknij. Przechowywać w lodówce.